sobota, 12 lutego 2011

[300]. zimowisko.

zapakowaliśmy nas, Kudłatą i dom do wypożyczonego z byłego (lecz nadal życzliwego) koncernu auta, przejechaliśmy w śnieżnej zawierusze przez pół Polski i dotarliśmy na zimowisko.
podróż minęła błyskawicznie - Niemąż czytał nam na głos zabawną książkę, a gdy już ochrypł, wysłuchaliśmy wieczornej audycji dla dzieci w Programie I.
o katering na trasie zadbała Babcia B., pakując nam trylion różnych kanapek, więc mieliśmy jeszcze co jeść na kolację po podróży.

kocica zniosła podróż bez problemu, zaś w nowym miejscu raźnie wyskoczyła z transportera i pobiegła zwiedzać kąty.
a tak się martwiłam, że będzie zestresowana zmianą lokum.
niepotrzebnie.

muszę koniecznie pamiętać, żeby w dłuższe trasy zabierać poduszkę pod zadek.
tym razem nie wzięłam, więc mam teraz odgniecioną kość ogonową i ledwo siedzę.

12 komentarzy:

  1. ...śnij i śpij słodko...na boku,żeby zadek nie bolał... Odpoczywaj i myśl tylko o przyjemnych sprawach...dobre myśli przyciągają dobre wydarzenia :-))

    OdpowiedzUsuń
  2. zazdroszcze wyjazdu- boska pogode macie:) a co do kotow to nie wiem skad sie to wzielo, ze nie lubia zmieniac miejsca; moja kota wrecz uwielbia jezdzic samochodem- ale nie w transporterze tylko na kolanach, tak zeby mogla wygladac przez okno; kiedy wysiada na dzialce na mazurach- jest przeszczesliwa- prosto z samochodu leciskontrolowac populacje myszy pod domkiem, oblatuje cala posesje po plocie, zalicza kilka drzew jak wiewiorka a potem odpoczywa na ganku i napawa sie widokami:)

    OdpowiedzUsuń
  3. no to miłego zimowania ... a tyłeczek mąż niemąż wymasuje i też będzie oki ) pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  4. nigdy jeszcze nie komentowałam, ale bardzo chcę (na wszelki wypadek) dołączyć do objawionego grona czytaczy ;)

    Udanego zimowiska!
    Aśka F

    OdpowiedzUsuń
  5. Miłego odpoczynku wszystkim:):):) Wiolka

    OdpowiedzUsuń
  6. Miłego wypoczynku, odpocznijcie, naładujcie akumulatory, macie po czym odpoczywać. To był ciężki czas dla Waszej trójki.

    OdpowiedzUsuń
  7. O! Ta książka to rzeczywiście świetna zabawa. Mam i czasem wracam.
    Nie Kapuściński, ale tak samo jak on zachęca do zmiany punktu widzenia, czy tam "wchodzenia w czyjeś buty"...
    Aha - dobrego odpoczynku! teraz macie czas wyłącznie dla siebie! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Owocnego w prawdziwy odpoczynek wyjazdu,pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. nie moderuję żadnych komentarzy.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  12. właśnie się zorientowałam, że to nie pod tym wpisem zostawiłam komentarz :/. W każdym razie miło mi, że się odezwałaś :). Baw się dobrze na zimowisku!

    OdpowiedzUsuń

 
©KAERU 2010
Wszystkie prawa zastrzeżone Sałyga