czwartek, 25 listopada 2010

[221]. zespół.

dziś postawiłam diagnozę.
jak przystało na osobę z wyciętym żołądkiem mam zespół.
wczesny zespół poposiłkowy.
uciążliwe.

***
wspomnienie jesieni...

potrzebuję pojechać na Mazury.
i tego się chwytam.
muszę stanąć na nogi żeby mieć siłę tam jechać.

6 komentarzy:

  1. Asiu,a kto da radę jechać na Mazury jak nie TY??!! Jedź, zbieraj siły, chyba tego potrzebujesz:)
    Jedź, masz gdzie:)
    Jedź, tylko tam nie zakotwicz:)
    Wracaj do nas szybko, buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  2. e nie oddam jej wam :D do kaloryfera przywiąże :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy premier26 listopada 2010 09:13

    Jest takie coś jak hipochondria google'owata /hipochondrius googleowatus/. Coraz częściej występujące schorzenie, które Objawia się szukaniem przez google objawów chorobowych i stawianiem na tej podstawie diagnozy. Oczywiście bez żadnej konsultacji z lekarzem.

    Wpisz sobie na przykład ból główy. Google powie ci że masz krwiaka mózgu i zaraz umrzesz.

    OdpowiedzUsuń
  4. ooo fajna zmiana zdjęcia - super aż się chce poleżeć poopalać... :) BAJA :))

    OdpowiedzUsuń
  5. A mi się ta palma podoba, taka dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuga :o), fajnie jest :*) / Kasia

    OdpowiedzUsuń
  6. Ała - moje oczy zostały porażone seledynem i błękitem ;-) Fajny ten Twój new-design, u siebie też muszę jakąś renowację wykonać :-)

    Mazury wzywają?:-) Sam mieszkam w tych okolicach, więc doskonale Cię rozumiem, tym bardziej, żeś na pewno zmęczona miastem, szpitalem i (odchodzącą już w zapomnienie) chorobą. Niemąż na pewno chętnie zawiezie ! :-)

    Zdrowego przewodu pokarmowego życzę i dużo sił!

    OdpowiedzUsuń

 
©KAERU 2010
Wszystkie prawa zastrzeżone Sałyga