niedziela, 19 września 2010

[166]. aktywnie.

oto mija kolejny dobrze spędzony dzień.
błogo mi.

byłam dziś z Synem i Jaguarem na dwugodzinnym grzybobraniu (uwaga, uwaga! są już gąski!), wróciliśmy, uczyniłam spaghetti z pesto genovese, zjedliśmy, odsapnęłam w pozycji horyzontalnej i pojechaliśmy na rurki z kremem, a potem puszczaliśmy latawca.

teraz odpoczywam w pościeli.
Karolajna Be pożyczyła mi kapitalną książkę.

1 komentarz:

 
©KAERU 2010
Wszystkie prawa zastrzeżone Sałyga